W akwarium znajduje sie od dawna 5 skalarów manacapuru f2,15 fantomów czarnych (dziadki straszne) 15 kirysków sterby oraz 6 młodych zbrojników L204. 5 dni temu trafiło do mnie 5 młodych dysków o ,których czytałem od jakiegoś czasu jednak była możliwość kupienia paletek do testów w okazyjnej cenie, są to lekkie szczurki ale pasują jako pierwsze ryby (mają 5-7cm)
dyski nie tolerują pasożytów takich jak np. nicienie i wiciowce a większość rybek akwariowych żyje sobie z nimi i nic się nie dzieje
wrzucenie dysków do akwarium w którym już coś pływa - bez badań i kwarantanny z reguły kończy się źle i to wyłącznie dla dyskowców
Ryby karmie 6 różnymi pokarmami suchymi oraz Miksami z serc wołowych,wodzieniem,artemią i bezpiecznym pokarmem mrożonym.
Wodzień nie jest bezpiecznym pokarmem to już na starcie karmienia mogę napisać - i nie wiem co masz na myśli pisząc bezpieczne mrożonki, bo z tym też bywa różnie...........
Co robić w takiej sytylacji? Czekać czy zacząć leczenie
najlepiej było by taką "ładną" kupę na szkiełko wrzucić i pomacać co jest w środku, niestety na starcie z dyskami przydaje się również mikroskop............ wydaje się być dużym kosztem ale tak naprawdę to koszt jednej dorosłej w miarę ładnej rybki
z lekków mam Zoolek Capicaps T, Zoolek Capicaps T, Zoolek Capicaps T, Zoolek Capicaps T.
to nie leki to specyfiki - one nie ubiją gadów, trochę złagodzą objawy, zepsują wodę i niewiele więcej
do leczenia trzeba użyć leków - iść do weterynarza, zamówić, zakupić wziąć receptę do apteki
jak startowałem też lałem to capi-coś-tam, nic to nie dało niestety.................... Metronidazol, MLP, Enrofloksacyna....... to są leki
Czy paletka sama może zwalczyć pasożyty lub żyć z nimi bez większych problemów jak np Skalary?
Zdrowa ryba w dobrych warunkach hodowlanych walczy z pasożytami, niektórym ponoć udaje się nie podawać leków mimo np wiciowca. Ale to raczej pojedyncze przypadki (lub dobra ściema). Nie ma co panikować z powodu jednego wiciowca czy nicienia na szkiełku ale jak się je znajdzie trzeba bacznie obserwować ryby by w porę zareagować jak problem się nasili.
Ogólnie prawdopodobnie zaliczysz typowy falstart - zapłacisz frycowe i nie ma się tym co załamywać. Prawie każdy z nas zaczynał jak Ty lub bardzo podobnie. Do Paletek niestety trzeba podejść inaczej - restart, odkażanie, dobre zdrowe i sile ryby na start. Musisz przemyśleć czy w to wejdziesz - to są koszty na start (mikroskop, filtr RO itd.....) i czy zrezygnujesz z ładnego akwarium i innych rybek ??
Bo tak najlepiej wystartować - potem jak już ogarniesz ryby dopiero jakiś wystrój i inna obsada - Życzę powodzenia
