Nie rób takich rzeczy...
A nie można mieć jednego i drugiego?

Obiecałam podsumować jakoś koszt postawienia takiej solniczki, więc się postaram...
Zacznijmy od tego, że każdy zbiornik, każdy litraż i wybrana obsada będzie generowała inne koszta. Również wybór sprzętu spowoduje duże różnice cenowe (czy DIY, czy nowe czy używane, czy z najwyższej póły czy chińczyk, itd) Wiecie o co chodzi.
Zrobię więc tak, na przykładzie mojego zbiornika i litrażu postaram się przedstawić zakres cenowy.....
Zbiornik + sump to 390l netto, sam zbiornik ma ok 350l netto. Wymiar: 120x 60 x 55h.
Oświetlenie
- od ok 300zł do .... (spokojnie kilkunastu tysi

)
Odpieniacz
- od ok 300-400 zł do ... (kilku tysięcy)
Pompa
- od 150-200 zł do .... ( nawet 2-3 tysie)
Cyrkulacja
- od ok 200 zł do .... ( też da się za 2 tys wydać, albo i więcej

)
Skała w akwarium
-od ok 15-20zł/kg do... (mi wlazło ok 40kg za pierwszym razem i ok 30 kg obecnie)
Ryby
- tego już nie da się wyliczyć, ale od kilkudziesięciu zł do .... (są ryby i za 60000

)
Korale
- j.w , u mnie oszacowałam na jakieś kilka tysięcy
Do tego dochodzi cała reszta, czyli:
-jakieś złoża lub skała w sumpie, u mnie to siporax 12,5l (wydatek raczej jednorazowy)
-testy ok 200-300 zł do 1000 zł i więcej ..... (już urządzenia pomiarowe o wyższej dokładności, ale tu też trzeba dokupować odczynniki)
-sól do podmian, cena zależy od producenta i wielkości wiadra, ja płacę za swoją 270 zł/22kg i starcza na 12-14 podmian u mnie (są oczywiście droższe

)
- preparaty do podnoszenia kh, Ca, Mg (jeśli obsada tego wymaga) od kilkudziesięciu do kilkuset zł
- absorbeny NO3 i PO4, węgiel aktywowany i tym podobne (ale to zależy od obsady) od kilkudziesięciu do kilkuset zł
- odżywki, witaminy, aminokwasy, pierwiastki śladowe (też obsada to warunkuje) od j.w.
- pokarmy ceny zbliżone, bo też mrożonki typu artemia oraz suche, płatki , itd
To tak w dużym skrócie.
Moim zdaniem największa różnica między morskim a słodkim jest w utrzymaniu zbiorników, ale raczej w sytuacji gdy mamy bardzo wymagającą obsadę i trzeba dobrze świecić, lać dużo różnych rzeczy i ciągle robić testy.
Jeśli chodzi o choroby i plagi, to raczej będzie pikuś w porównaniu z dyskowcami
Morskie ryby najbardziej podatne są na ospę i to chyba najtrudniejsza rzecz, bo solą nie ma jak leczyć

Ja nie miałam jednak nigdy ospy, więc nie jest to zasadą.