Też miałem czasem wskazania NO2, oczywiście starałem się to likwidować, ale czasami chwilę to trwało. Nie zauważyłem, żeby to jakoś negatywnie wpłynęło na ryby. Miałem od młodych do dorosłych. Pewnie, że lepiej nie mieć NO2, ale nie demonizowałbym tego.
Za to woda zdecydowanie poniżej ph 7, popieram kolegów. Jak miałem 7,4 to ryby ciągle były zestresowane mniej lub bardziej.
Zielenice to zachwiana biologia w zbiorniku, na razie bym się tym nie martwił.
Co do membrany, swoją mam od 2,5 roku. Bez wymiany, woda ma nadal ph 6,0 i żadnych zanieczyszczeń, to znaczy tych mierzalnych z testów. Mam kolegę, który kilka lat nie wymieniał. Nie wiem od czego to zależy i dlaczego tak często zaleca się wymianę. Skutków ubocznych nie widzę, ryby ciągle mają się dobrze.
Pozdrawiam.