Forum główne > Żywienie
Abidus, Wazonkowiec, Doniczkowiec...moje doświadczenia
(1/1)
sqwar3:
Witam.
Jak w temacie, na usprawiedliwienie dodam, że to mój pierwszy filmik. Nie propaguje on niczego innego jak tylko zbiór moich doświadczeń z wymienionymi w tytule.
Jak ktoś chce mieć wycięte 40 min. z życiorysu to zapraszam do obejrzenia:
Jeżeli powyższe narusza regulamin Forum proszę o usunięcie posta.
Pozdrawiam.
Duduś:
Moje pierwsze kroki na tym forum i już taka perełka dzięki Marek super sprawa z tą hodowlą bardzo przydatny temat
jeśli można jedna uwaga i podpowiedz proponuję jako karmę dla robali chleb tostowy z jogurtem posypane proszkiem drożdzy piwnych
robale idą na to jak szalone i jakby szybciej się mnożą
Pawel M:
Agata ale specjalnie dla robali kanapki szykować ;)
u mnie dostają żreć w zasadzie tylko warzywa z zupy i też dają radę
najważniejsze w temacie jest to być mieć kilka pojemników - z jednego skarmiasz a w kolejnych odradza się hodowla
u mnie jest 5 pojemników - używam w tygodniu 1 a kolejne 4 odpoczywają i tak w kółko. Więc przez miesiąc gdzieś je tuczę i nie ruszam a potem przez tydzień podbieram.
Na robakach to ja mogę zupę teraz gotować tyle tego jest :D
piotrek123:
:D
--- Cytat: Pawel M w 12 Październik 2017, 23:20:05 ---Na robakach to ja mogę zupę teraz gotować tyle tego jest
--- Koniec cytatu ---
smacznego :D
Duduś:
A pewnie każdy robi jak uważa ja przetestowałem pewno już wszystko co możliwe resztki z zupy czyli obiadu żarło w płatkach i dla psów płatki owsiane pasztetową i parówki ale od kąd zacząłem jechać na chlebku tostowym z jogurcikiem i drożdzach piwnych hodowla powoli ale całkowicie się zmieniła robali znacznie więcej nic się nie psuje bo robale wręcz przepadają za chlebkiem a najważniejsze nic nie śmierdzi a i roztocza zmieniły adres
no ale każdy ma wybór i robi jak mu wygodniej
Nawigacja
Idź do wersji pełnej